Wszędzie gdzie się nie obejrzymy, coraz częściej mówi się o koreańskiej pielęgnacji, a co za tym idzie o koreańskich markach i kosmetykach. Panuje powszechne założenie, że Azjaci, w tym wypadku Koreańczycy, swoje perfekcyjne cery zawdzięczają bardzo dokładnej, codziennej i wieloetapowej pielęgnacji skóry. Czy tak faktycznie jest? Tego właśnie dowiesz się podczas czytania poniższego artykułu. Jeżeli interesuje Cię ten temat, to zdecydowanie zachęcamy do dalszego czytania.
Na stan naszej cery wpływa wiele, różnych rzeczy. To, co jemy, ogólny stan naszego zdrowia oraz klimat, w jakim mieszkamy, to główne elementy, które składają się na wygląd naszej skóry. Możemy jednak oczywiście wspomagać ją zewnętrznie za pomocą kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji. Założenia słynnej już 10-stopniowej koreańskiej pielęgnacji dotarły nawet w najdalsze zakątki świata. Na tą pielęgnację składają się w kolejności: demakijaż i oczyszczanie olejem, oczyszczanie żelem, złuszczanie, tonizowanie, esencja, serum, maseczka, krem pod oczy, nawilżanie oraz ochrona słoneczna. Dla większości z nas taki sposób dbania o skórę wydaje się zdecydowanie przesadny. Nie jest oczywiście tak, że każdy Koreańczyk stosuje się do tych zasad, jednak faktem jest to, że przykładają oni do pielęgnacji znacznie większą uwagę niż my. Czy, więc korzystanie z koreańskiej pielęgnacji zapewni nam nieskazitelną cerę? I tak, i nie. Zależy to od naprawdę wielu czynników i musimy pamiętać, że nie istnieje jeden sposób dbania o skórę, który sprawdzi się u wszystkich.
